Czy jesteście znudzeni ustawianiem porządku politycznego pod dyktando wizji jednej religii, która oficjalnie nie toleruje osób LGBT? To specjalnie dla Was powiew świeżości – prosto z kolorowych Indii. W Indiach osoby transpłciwe mają znacznie lepiej niż w cywilizacji chrześcijańskiej – gdyż istnienie trzeciej płci, form bezpłciowych czy obu płciowych oraz różnego rodzaju mniejsze i większe tranzycie opisują starożytne święte pisma. Wiedza u nas jest znikoma – a skoro w Polsce zostało już tylko około 16% katolików warto poznać alternatywy. W dzisiejszym felietonie przybliżę Wam patronów osób transpłciowych wg. religii wschodu.
(Uwaga – post nie promuje żadnej z religii, wspominane przypadki pochodzą z różnych doniesień i są często wspólne dla wyznawców Wisznu, Shivy, Kryszny i innych. Nie są to też przypadki w rozumieniu medycznej transpłciowości)
Pierwszą postacią, którą chcę Wam przedstawić to Shikhandini – Shikhandi / Amba. Jak dla mnie to powinien być patron osób KM/AFAB czyli z płcią żeńską przypisaną od narodzin. Panowie – przed Wami legendarny rycerz, pogromca wielkiego Bhismy – który urodził się jako kobieta.
Sama historia nie jest prosta, gdyż aby zrozumieć jej dramat trzeba cofnąć się do poprzednich reinkarnacji. Losy Shikhandi poznajemy, gdy żyje sobie szczęśliwie jako Amba -jedna z 3 sióstr księżniczek (wraz z Ambiką i Ambaliką). Pewnego dnia przybywa na swaramawarę (taki casting na męża) potężny Bhiszma i pokonując innych rywali pragnie zabrać wszystkie siostry. Jednak Amba zakochana w jednym z pokonanych króli odmawia. Po różnych perypetiach zhańbiona księżniczka przeklina po wieki Bhiszmę i przyrzeka zemstę. W tym celu udaje się do guru Bhiszmy Parashuramy który jednak nie był w stanie pokonać swojego dawnego ucznia. Amba zwróciła się więc do Pana Shivy i po odprawieniu bardzo surowych wyrzeczeń i pokut otrzymała od niego błogosławieństwo, które obiecuje jej spowodować śmierć Bhiszmy. Jednak wie, że jako słaba kobieta nie jest w stanie pokonać największego wojownika Hastinapuru. Shiva obiecuje jej, że następna inkarnacja będzie męska i uda jej się pokonać przeciwnika. Amba odradza się więc jako córka króla Drupady.
Tutaj tak naprawdę zaczynają się przygody, które może nie są wprost stanem związanym z transpłciowością to jednak ukazują rozbieżności ciała, umysłu, własnego ego. Co ciekawe Indie są bardzo rozległym krajem i istnieje kilka wersji tej historii nieznacznie różniących się detalami. Ja bazuję na Mahabharacie. Wg. jednej z wersji Amba urodziła się jako dziewczynka. Dziecko znalazł w lesie król Panchalu Drupada. Gdy podnsi dziecko z ziemi rozlega się niebiański głos mówiący aby wychował ją na mężczyznę. Co ciekawe doniesienia mówią, że Amba celowo odrodziła się w tym królestwie, gdyż to było jedyne królestwo które stosowało w tamtych czasach równość płci i pozwalało kobietą być wojownikami jak kszatrijowie. Drupada wychował więc dziecko na syna. Shikhandi pobrał się z ksieżniczką Dasharną. Ta odkryła że jej mąż jest kobietą i poskarżyła się ojcu. Król Hiranyavarn wysłał ludzi by sprawdzili płeć pana młodego. Shikhadni spanikował i uciekł do lasu. Tam spotkał Jakszę – który po usłyszeniu historii zgodził na chwilę zamienić się magicznie na płeć (nie pytajcie jak). Po „kontroli” mieli się odmienić. W jednych z doniesień Shikhandi nie wraca, a Jaksza zostaje zabity – co powoduje trwały i nieodwracalny efekt korekty płci. W niektórych wersjach Wed Amba po prostu rodzi się od razu jako męski Shikhadni, czasami jako osoba 3 płci, czasami jako eunuch. W innych wersjach Shikhandi jest mężczyzną, ale transpłciowym i z powodu dobrodziejstwa Shivy pamięta jednak wszystkie szczegóły życia jako Amba.
Najciekawsza scena tej historii ma miejsce na finałowej bitwie, największej batalii ludzkości – bitwie na polu Kurukshetra. Pamiętacie może scenę z Władcy Pierścieni (Powrót Króla) gdzie jedyną metodą aby zabić Czarnoksiężnika z Angmaru (tego na Nazgulu) jest wykonanie cięcia mieczem przez rycerza – kobietę. Ta scena została zaczerpnięta przez Tolkiena właśnie z Mahabharaty i historii Shikhandi. Wielki Bhiszma miał dar, że nie zabije go żadna broń, chyba że sam tego będzie chciał. Nikt nie był w stanie go pokonać, jednak jego honor głosił, że nigdy nie podniesie broń na kobietę. Tak więc nawet najlepszy łucznik świata i wojownik Arjuna nie był w stanie go pokonać. Kryszna znając historię Shikhandiego wysłał go do pojedynku z Bhiszmą, który pomino że Shikhandi był fizycznie mężczyzną nadal uważał go za kobietę i opuścił broń. Dalej doczytacie 😊
Ta sama Mahabharata opisuje jeszcze kilka przypadków przechodzenia z płci na płeć. Mówię to w ten sposób bo nie do końca mówimy tu o transpłciowości, która jednak ma inny przebieg. W innej historii Mahabharaty Arjuna (jeden z głównych bohaterów doigrał się przekleństwa przez Urvashi, które to sprawiło że stał się na jakiś czas przedstawicielem trzeciej płci. Co ciekawe Arjuna doskonale odnalazł się w tej roli i chętnie do niej wrócił ostatniego roku przymusowego wygnania, gdy musiał się ukrywać wraz z braćmi i żoną. Dzięki błogosławieństwu półbogów Ardżuna zmienił wygląd na bezpłciowy, przyjął imię Brihannala i ubrał się w damskie stroje i udał się do miasta rządzonego przez króla Viratę, gdzie uczył sztuki muzycznej, śpiewu i tańca księżniczce Uttarze i jej uczestniczkom.
W innej historii, zgodnie z Padma Puraną, można zobaczyć Ardżunę fizycznie przemienionego w kobietę, aby wziąć udział w mistycznym tańcu Kryszny, w którym mogą uczestniczyć tylko kobiety.
Ale zmiany nie dotyczą tylko ludzi – również Bogowie i Półbogowie dokonują zmiany płci. W jednej z reinkarnacji Wisznu, który urodził się jako Kryszna, staje się Mohini, aby poślubić Aravana. Był synem Arjuna i księżniczki Nag Uloopi. Ta opowieść jest szeroko rozpowszechniona w Indiach, a Aravan do dziś jest uważany za boga patrona niektórych społeczności transpłciowych w tym kraju.
Najbardziej słynna jest androgeniczna postać Shivy – znana jako Ardhanarishvara. Mutri reprezentuje męskość Shivy połączoną z kobiecością Parvati. Ta androgyniczna wersja Shivy jest równie znana jako „Lakshmi-Narayan”, która powstała po zjednoczeniu Lakshmi i jej męża Wisznu.
Wśród wielu bóstw uważanych za patronów społeczności transpłciowej dość dobrze znana jest historia Devi Bahuchary, która była córką Bapaldaan Detha. Jej główna świątynia znajduje się w mieście Becharaji w Indiach.
Według rozpowszechnionej historii, kiedy Devi Bahuchara podróżowała karawaną wraz ze swoimi siostrami, bandyta o imieniu Bapiya próbował ją zgwałcić. Próbując odstraszyć bandytę, odciąła sobie pierś. Bogini nie uciekła się do przemocy, aby pokonać bandytę. Poprosiła go nawet, aby odpokutował za swój grzech, ubierając się i zachowując jak kobieta.
Pisma indyjskie mówią również o kilku postaciach. Jedną z takich słynnych opowieści jest Budh Graha. Wychowywał się jako dziecko mędrca Brihaspatiego i Tary. Jednak w rzeczywistości był nieślubnym dzieckiem Tary i boga księżyca – Chandry. Po tym objawieniu podczas ciąży Tary, rozwścieczony mędrzec Brihaspati przeklął, że dziecko nie urodzi się ani mężczyzną, ani kobietą.
Jest jeszcze jedna niesłychanie ciekawa historia – gdzie postanowiono dowieść, czy lepiej jest żyć jako kobieta czy jako mężczyzna, ale o niej poczytacie w mojej książce już niebawem.